niedziela, 25 stycznia 2009

POCZĄTEK. ROZRUCH. ZACZYN. I ROZBIEG.

ruszam z blogiem i już na starcie zostałem lekko w tyle, bo większość znajomych od tysięcy sekund namiętnie bloguje; a i trochę to falstart, bo dotąd nie znajdywałem w sobie cnót rasowego blogera: regularności i zdrowego ekshibicjonizmu. wyłącznie niezdrowy ;) ale tu nie będzie skandali na miarę „Faktu”, nie będzie przewlekłych tyrad o światopoglądzie i zwierzeń o złamanym sercu. będą zdjęcia, będzie o zdjęciach. i będzie – od czasu do czasu - o sprzęcie.

na początek, w dużym skrócie, kilka zdjęć z 2008 roku, z mijającego sezonu, do których mam sentyment szczególny. zapraszam do odwiedzin.




















































14 komentarzy:

Kalina pisze...

Czyżby mi przypadł zaszczyt pozostawiania pierwszego komentarza na blogu Adama Trzcionki?
Witam więc wśród blogerów, życze wytrwałości i częstości:)

Niedźwiedź pisze...

Nie bedzie historii na miare Faktu ,niezdrowego uzewnetrzniania sie , eee nuda sie zapowiada ;)alezajze tu jeszcze

Anonimowy pisze...

no to 3.
powodzenia!

Unknown pisze...

No pięknie, stylowo, mocno ehh bedzie sie działo:) Pozdrawiam, Mariusz

PS> Jak nie jest za późno to może i ja zrobię bloga :) jest już za późno? nie jest za późno:)

miklo pisze...

No to 5 :D Dawaj więcej. Nie łam się już na starcie ;-)

Bartek pisze...

można powiedzieć, że nareszcie ;)
witaj Adamie w blogspotowym świecie;))

Aga Cudak pisze...

gratuluje pierwszego posta na blogu i czekam na wiecej :):)

Bartek Witek pisze...

Ho ho ho! Adam bloguje...
Odkąd powstała Twoja obecna strona co jakiś czas zaglądałem czy przypadkiem link "Blog" gdzieś nie prowadzi - ciągle z niepowodzeniem:(
Życzę wytrwałości i pięknych fot w nowym 2009. Pozdrawiam!

Tomek Sipiera pisze...

Jestem w pierwszej dziesiątce :-) Mam cichą nadzieję, że mimo dużej ilości zajęć, będziesz w miarę często aktualizował bloga ;-)

Radek Radziszewski pisze...

Gratuluje oby blog był często aktualizowany ! :)

Anonimowy pisze...

mnie zatkało:)

Gosia pisze...

zobaczyłam i umarłam...chyba nie powstanę....czegoś takiego nigdy jeszcze nie widziałam

Anonimowy pisze...

Będę tu często zaglądać i podziwiać piękno zatrzymanych chwil na fotografii :)

Narta pisze...

A naszych zdjęć nie ma...
:-(

Pozdrowienia z pięknej Skawiny. M&M

Archiwum bloga